Voir ce complet film Kick-Ass regarder en ligne avec sous-titres anglais 4K

Nasza strona internetowa wykorzystuje cookies (pol. ciasteczka)

W celu sprawnego i szybkiego działania serwisu, zapewnienia wygody podczas jego przeglądania, dostosowywania funkcjonalności do indywidualnych potrzeb użytkowników, a także w celach statystycznych oraz reklamowych, używamy informacji zapisanych za pomocą cookies. Korzystanie z serwisu jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików cookies. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Lubimyczytać.pl - najlepsze recenzje książek

tytuł oryginału Kick-Ass

data wydania lipiec 2013 (data przybliżona)

liczba stron 208

Chcieliście kiedyś zostać superbohaterem? Ale tak na poważnie? Dave Lizewski chciał. Ale, w przeciwieństwie do Was czy do mnie, nie wystarczały mu zwyczajne marzenia. Projektując swój kostium i przyjmując przydomek "Kick-Ass" Dave zdecydował się na czyn, który sprawi, że jego ponura egzystencja stała się bardziej ekscytująca. Może przy okazji pomoże kilku ludziom. Ale jako że Kick-Ass nie.

Chcieliście kiedyś zostać superbohaterem? Ale tak na poważnie? Dave Lizewski chciał. Ale, w przeciwieństwie do Was czy do mnie, nie wystarczały mu zwyczajne marzenia.

Projektując swój kostium i przyjmując przydomek "Kick-Ass" Dave zdecydował się na czyn, który sprawi, że jego ponura egzystencja stała się bardziej ekscytująca. Może przy okazji pomoże kilku ludziom. Ale jako że Kick-Ass nie posiada specjalnych mocy, a najbardziej zatwardziali przestępcy Nowego Jorku mają nad nim przewagę liczebną, przed nowym herosem stanęło wyzwanie, jakiego się nie spodziewał.

Kiedy, dzięki filmikowi z jednej z akcji wrzuconemu na popularny serwis internetowy, jego superbohaterska tożsamość zaczęła zdobywać coraz więcej fanów, a w mieście pojawiają się inni samozwańczy pogromcy zła David dochodzi do wniosku, że jego pozaszkolna działalność zaczyna być niebezpieczna, może nawet głupia. Ale jak się już zaczęło, ciężko mu rzucić to zajęcie.

źródło opisu: http://www.muchacomics.com

źródło okładki: http://www.muchacomics.com

Trwa wyszukiwanie najtańszych ofert.

Mogą Cię również zainteresować

Śmierć przewodnika rzecznego
Richard Flanagan

8 (5 ocen i opinii)

Nic takiego. Złe wieści. Jakaś nadzieja
Edward St Aubyn

6,83 (12 ocen i opinii)

Jan Karski. Jedno życie. Kompletna opowieść. Tom 2 (1939-1945) INFERNO
Waldemar Piasecki

Genialny komiks. Historia jest bardzo prosta, parafrazując głównego bohatera "aż dziwne że nikt nie wpadł na to wcześniej". Dave to chłopak który postanawia zostać superbohaterem i wychodzi mu to z różnym skutkiem. Właśnie to odróżnia ten projekt od innych opowieści o herosach - ten idealny balans między rzeczywistością jaką reprezentuje tytułowy KickAss, a fikcją w postaci HitGirl. Bardzo dobra fabuła, akcja toczy się przez cały czas, naprawdę przyłożono się do dialogów, całość jest utrzymana w dosyć humorystycznym tonie, bardzo dobre poczucie humoru autorów idealnie wpasowuje się do tego świata. Na uwagę zasługuje też wydanie komiksu - twarda oprawa, piękna kreska, kapitalne kolory. Świetna rozrywka. )

Dave to nastolatek jakich wiele. Wychowany na filmach i komiksach marzy o zostaniu superbohaterem. Postanawia zrobić sobie kostium i skopać parę tyłków, ale taka akcja nie może się skończyć dobrze.

Mark Millar to jeden z najlepszych scenarzystów komiksowych w historii. Zrobił rewolucję tworząc Ultimate X-Men, na zawsze odmieniał Wolverina historią Old Man Logan, a Cyvil War wywrócił świat Marvela do gór nogami. Teraz powraca by wraz z genialnym rysownikiem, Johnem Romitą Jr. (Amazing SpiderMan, War World Hulk, Daredevil: The Man Without Fear) zaprezentować jedną z najlepszych historii w swoim dorobku.

Kick Ass to krwawa i brutalna, także w warstwie słownej opowieść o tym, co by było, gdyby ktoś spróbował zostać herosem. Tak zwyczajnie. Gdyby próbował walczyć z brudem amerykańskich ulic. Opowieść prawdziwa do bólu i po prostu rewelacyjna. Komiks, którego nie sposób zapomnieć na długo po lekturze. Do tego znakomicie narysowany i ze znakomitym kolorem.

Po prostu perełka, którą nie tylko fani komiksu poznać powinni.

W przypadku tego tytułu miałem odwróconą kolejność, gdyż najpierw obejrzałem film, a dopiero później zapoznałem się z pierwowzorem. I trzeba przyznać, że komiks jest lepszy. Wszystko jest tutaj doskonale wyważone i połączone - błyskotliwe dialogi, wartka akcja, intrygujący bohaterowie. To jeden z tych albumów, przy których jesteś autentycznie zdziwiony, przewracając ostatnią stronę. Jak to? To już koniec? Kiedy to minęło?
Petarda.

Przeczytana: 11 stycznia 2015

Porządne komiksowe czytadło, ale gdzieś w tych hektolitrach krwi i chaosie przesadzonej przemocy zanika kapitalna satyra na superbohaterski świat z pierwszych stron. Zresztą, historia o młodym cieniasie, który w towarzystwie brutalnego gościa i jego morderczej dziesięcioletniej córki walczy ze złem od samego początku bardziej nadawała się na komedię z wyjątkowo durnymi wstawkami (całe szczęście twórcy ekranizacji poszli w tą właśnie stronę - film>komiks). Jakieś smutki i depresje z lekka psują odbiór. Przynajmniej mi.
Żeby nie było - to wciąż fantastyczna pozycja. Możecie na spokojnie czytać, nie zawiedziecie się :)

Witam,
ostatni zacząłem czytać komiksy (impulsem była adaptacja Tomu I i II Żywych Trupów w postaci słuchowiska). Na początku listy miałem serie, tak ja Kick-Ass (2 opowiadania składające się z 15 zeszytów). Oczywiście oglądałem już wcześniej filmy adaptujące ten komiks i myślałem, że nic mnie nie zaskoczy! I teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że komiks jest dużo lepszy (różni się szczegółami, istotnymi szczegółami). ma swoje smaczki!
Ale tak recenzentko trzeba napisać:
Komiks traktuje o chłopaku który chce zostać superbohaterem bo. nudzi go normalne życie. eee. PRZECZYTAJCIE!

O tym komiksie słyszałem naprawdę wiele dobrego. Jego ekranizacja była całkiem zabawna, ale znajomi od dawna namawiali mnie żebym sięgnął po oryginał. Dzięki uprzejmości Karola z zaprzyjaźnionego sklepu Geek Zone, mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć: Kick-Ass kopie tyłki, dorosłe tyłki.

W pięknym wydaniu od Mucha Comics, we wstępie autorstwa Krzysztofa Wojciechowskiego* czytamy, że Mark Millar dostosował konwencje komiksu do potrzeb nastoletnich czytelników i bohaterem swojej historii uczynił młodego chłopaka. Ten ma bardzo przyziemne problemy i jeszcze bardziej proste pobudki do zostania superbohaterem. Dostajemy więc komiks tylko dla dorosłych kierowany w założeniu do nastolatków? Nic z tych rzeczy. Pomimo, że historia Millara jest niezwykle brutalna, mówi w prosty sposób o przemocy i seksie, a przy szczegółowych ilustracjach Johna Romity Juniora zużyto całe wiadra czerwonej farby, to moim zdaniem, zamieszczony na tylnej okładce znak TYLKO DLA DOROSŁYCH, pojawia się.

Cała recenzja na naszym blogu:
http://czasnakomiks.pl/index.php/kick-ass/

Ten komiks poleciła mi przyjaciółka i jestem jej za to bardzo wdzięczna, bo historia Dave'a Lizewskiego jest niesamowita.
Kogoś mogłaby zrazić brutalność tej historii i wulgaryzmy, ale jak patrzę na ten komiks po przeczytaniu to stwierdzam, że bez tego ozdobnego języka to już nie byłoby to samo. Kick-ass wciąga do tego stopnia, że czyta się go w jeden wieczór, a potem chce się jeszcze więcej i więcej. Dawno nie czytałam tak dobrego komiksu z interesującą bohaterką, właściwie - superbohaterką. Jest to jedna z zalet tej lektury.